W niedzielę, 4 grudnia obchodziliśmy Dzień Górnika, czyli tradycyjną Barbórkę. Zwyczaj obchodzenia Barbórki jest praktykowany od początku XIX wieku. Wykształcił się na obszarze Górnego Śląska, na którym wciąż jest pielęgnowany i podtrzymywany. Z tej okazji, chcąc przybliżyć naszym uczniom ciężką i odpowiedzialną pracę w kopalni, zaprosiliśmy do naszej szkoły w Burbank wyjątkowych gości – emerytowanych górników, Pana Józefa Opyda, dziadka jednej z naszych uczennic oraz Pana Andrzeja Baraniaka, znanego w środowisku polonijnym redaktora Dziennika Związkowego.
Nasi goście, ubrani w mundury galowe, opowiedzieli uczniom klas licealnych na czym polega praca górnika oraz z jakich elementów składa się górniczy strój galowy. Z górnictwem kojarzą się także tradycyjna czapka z okazałym kogucim pióropuszem oraz górnicze barwy – czarny symbolizujący ciemności panujące pod ziemią i zielony oznaczający tęsknotę górników za zielenią znajdującą się na powierzchni. Uczniowie dowiedzieli się, że czapka ta nosi nazwę czako i ma z przodu górnicze godło, na które składają się perlik i żelazko otoczone lilijką. Kolor pióropusza natomiast zależy od rangi górnika i może przybierać barwy: zieloną, białą, czarną, czerwoną oraz biało-czerwoną. Wielu z naszych uczniów miało okazję zobaczyć strój górnika w pełnej okazałości po raz pierwszy w życiu!
Nie zabrakło również szeregu ciekawostek oraz wiadomości na temat trudnej i niebezpiecznej pracy górników w kopalni. Licealiści dowiedzieli się, że praca w kopalniach odbywa się w ruchu ciągłym, czyli trwa nieprzerwanie. Na głębokości ponad kilometra pod ziemią jest zupełnie ciemno i w zależności od rodzaju kopalni – niesamowicie gorąco. Temperatura może przekraczać 35 stopni Celsjusza i właściwie non stop istnieje niebezpieczeństwo wybuchu metanu lub możliwość zaczadzenia tlenkiem węgla, a także ryzyko tąpnięć, zawałów lub oberwania się skał. Takie trudne warunki to codzienność w pracy górników. Najcięższe zadanie do wykonania mają górnicy, którzy pracują w bezpośrednim rejonie wydobycia surowca. Są to tak zwani górnicy przodowi, a ich praca to ogromny wysiłek fizyczny, polegający między innymi na wydobyciu węgla ręcznie przy użyciu ciężkich kilofów i w niedogodnej pozycji, gdyż korytarze kopalni często są wąskie i niskie.
Pod koniec spotkania bardziej dociekliwi uczniowie mogli uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania i zagadnienia, na przykład czy opłaca się podejmować aż takie ryzyko i rozpoczynać swoją karierę w tym zawodzie? Goście w niezwykle obrazowy sposób udzielali odpowiedzi, mówiąc też o przyjemnych i korzystnych aspektach pracy w zawodzie górnika. Wspólne zdjęcie pozostanie dla wszystkich pamiatką na kolejne lata, a może nawet na całe życie.
Bożena Świątek
0 komentarzy